Autor |
Wiadomość |
Draniu63
Nowy na forum
Wiek: 61 Dołączył: Nie Lis 20, 2011 4:54 Posty: 3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2011 5:10 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 3 |
|
|
Cytat: | cytat Rezerwisty: "Draniewicz, pewnie że Mariusz. Spoko facet, sporo żeśmy razem pociągnęli... A mialem problemy nie lada, więc topiło się je w szklankach... "Dranio" nie pasował do tej "wojennej" machiny, nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego taki ceniący wolność facet trafił do służby zawodowej... Ale fajnie nam się gadało podczas jego służb na eskadrze. Radiowcy naprawdę byli spoko..." |
Miło coś takiego o sobie po 25 latach przeczytać.
Zostałem wywołany do tablicy, więc "Melduje się" Draniu
Pozdrawiam wszystkich |
|
|
|
|
Draniu63
Nowy na forum
Wiek: 61 Dołączył: Nie Lis 20, 2011 4:54 Posty: 3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2011 9:43 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 3 |
|
|
Witam ponownie.
Napewno większość z Szacownych Kolegów tego forum mnie nie pamięta. Do cywila odszedłem w listopadzie 1989 stopniu chorążego. Od tamtej pory bawię się w własną działalność gospodarczą. Poniżej zamieszczam dwie fotki. Był to mój ostatni kontakt z armią. Były to ćwiczenia rezerwy kwiecień 2007r w Pruszczu Gdańskim...
Pozdrawiam
Opis: |
ćwiczenia rezerwy kwiecień 2007r w Pruszczu Gdańskim |
|
|
|
|
|
|
|
REZERWISTA
Zaglądajacy
Dołączył: Nie Sty 07, 2007 23:11 Posty: 15 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon Gru 26, 2011 0:03 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 3 |
|
|
Draniu63 napisał: | Witam ponownie.
Napewno większość z Szacownych Kolegów tego forum mnie nie pamięta. Do cywila odszedłem w listopadzie 1989 stopniu chorążego. Od tamtej pory bawię się w własną działalność gospodarczą. Poniżej zamieszczam dwie fotki. Był to mój ostatni kontakt z armią. Były to ćwiczenia rezerwy kwiecień 2007r w Pruszczu Gdańskim...
Pozdrawiam |
No, cholera, Obywatelu Chorąży (nie lubiłeś tego Mariusz!), troszkę się obaj zmieniliśmy! Ale ten sam jest chorąży, co wtedy, w latach 1986-88! Miło zobaczyć i serdecznie pozdrowić! Byłeś naprawdę wtedy gość "Draniu"! |
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2011 19:24 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 3 |
|
|
Taka trochę smutna, osobista refleksja nad przemijającym czasem.
Jestem daleko i nie mogłem być na cmentarzu MW. Pokazuję zdjęcie /otrzymane od kolegi/ jak łatwo się zapomina ...
Znicze, kwiaty ...
Opis: |
|
|
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:13 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
Kiedyś napisałem że na cmentarzu na który chodzę jest kilka grobów pilotów którzy zgineli w latach 59-64 pytałem czy sprzęt był tak awaryjny,koledzy z forum zwrócili uwagę że czasem pilot zginął ,nie śmiercią lotnika, więc dziś podliczyłem i zrobiłem zdjęcia tel tylko tych którzy mieli napis o lotniczej śmierci i wyszło mi 6 grobów (trochę dużo wypadków)
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:15 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
drugi
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:15 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
trzeci
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:16 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
czwarty
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:17 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
piaty
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:18 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
szósty
|
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:19 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
jednak 7 ,wiem że to odległe czasy i małe szanse ale może ktoś z tego forum służył z którymś z tych pilotów,zawsze jak przechodzę tą aleją zastanawiam się nad ich historiami ......
|
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:24 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
Z informacji od Grzegorz 5710...
Cytat: |
Dowódcą JW 4976 był wtedy: Gibki mjr pilot. (tak wtedy się pisało).
Zginął On niestety w katastrofie lotniczej niewielki czas później
Gibki Jarosław już jako ppłk pil zginął 27 października 1961 roku na samolocie MiG 15 UTI podczas startu z lotniska Sępolno. Pochowany na cmentarzu Gdańsk Wrzeszcz. Przyczyną katastrofy było zbyt wczesne poderwanie maszyny przy małej prędkości rozbiegu. |
|
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:35 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
Z informacji od adamsz ...
Cytat: | Jest to miejsce katastrofy samolotu Lim-5P z 25.plm w Pruszczu Gdańskim. Katastrofa wydarzyła się w dn. 30.04.1964 o godz. 0:07, pilotem był kpt Wiesław Listwoń. Podczas wykonywania zadania polegającego na przechwyceniu w warunkach NTWA została przerwana łączność radiowa z pilotem. Samolot odnaleziono w lesie na północ od stacji kolejowej Bąk. Komisja ustaliła, że pilot prawdopodobnie stracił przytomność poczas lotu, co było bezpośrednią przyczyną katastrofy.
|
|
|
|
|
|
szafran
Forumowicz
Dołączył: Wto Lip 20, 2010 21:37 Posty: 154 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 21:57 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
Por. Gnacikowski zginął w samolocie LiM-2. Przyczyna katastrofy to zasłabnięcie pilota.
Por. Tatarewicz zginął w samolocie LiM-2. Przyczyn nie ustalono
Por. Krupczyński zginął w samolocie LiM-2. Przyczyna to błąd pilota.
Por. Grabowski zginął wraz z instruktorem w samolocie SBLiM-2. Przyczyna to zahaczenie o drzewo.
Por. Konczal zginął w samolocie LiM-5M. Przyczyna to wpadnięcie maszyny w korkociąg.
"Polskie Lotnictwo Wojskowe 1945-2010" |
|
|
|
|
punol
Stały bywalec
Dołączył: Czw Sty 11, 2007 22:59 Posty: 54
|
Wysłany: Sob Lut 25, 2012 22:45 Temat postu: Re: Andrzej Bukiert cz. 2 |
|
|
Dziękuje za odpowiedzi Panowie ,jak to gdzieś przeczytałem -"tylko odrobina wiary w nieśmiertelność pozwala usiąść za sterami samolotu" |
|
|
|
|
|