Wysłany: Sob Lis 05, 2011 23:21 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Kapija nie wiem czy widziałeś mój wcześniej wysłany ten post chyba tak bo gdy ja jeszcze raz przeczytałem Asi post to cofnołem mój ten post i zacząłem wyliczać gdzie i kto wyprowadził się z Siemirowic .
Tak o ten cmentarz chodzi bo mi Jacek Łoin pokazał mi grób p Mazura no i prawie za każdym razem jak jestem w Siemirowicach to spotykam p Mazur
Serdecznie dziękuję za te zdjęcia no i tego grobu p Mazura - ja go doskonale pamiętam , a zresztą całą jego rodzinę
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 8:31 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Do Krakowa wyprowadzili się również p. Włoch, ich córka Danka mieszka tam do dziś dnia, a na Oksywiu mieszkali p. Witkowscy (dawniej Szczur), i p. Trojanowicz i do dziś mieszkają p. Świerzb, wyprowadzili się w latach 69-70. W Gdyni p. Janiewscy (dawniej Żygadło). W Siemirowicach mieszkali p. Kolasa i ich syn Andrzej, a dyrektorem szkoły był nasz kolega klasowy Zenek Iszczuk. Jeszcze niedawno również mieszkała tam p. Kruzel. Sam z wielką przyjemnością bywam w Siemirowicach, a jakiś czas temu rozmawiałem z p. Strąk??? wychowawczynią przedszkolną z połowy lat 60-tych. Na spotkaniu klasowym miałem okazję spotkać się również z Markiem Putzem, Wojtkiem Ławeckim, Krzyśkiem Świerzbem, i Nasutą.
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 10:26 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Imponująca lista Mariusz. Ze smutkiem stwierdzam, że bardzo dużo znanych mi wcześniej osób już nie żyje.
Moi rodzice (oboje) jeszcze mnie cieszą swoją obecnością i mieszkają w Rumii. Mieszkaliśmy w Siemirowicach od 1957-81 tj 24 lata. Po wyjeździe tata był na Babich Dołach do 1987r. Na Babich Dołach zaczynał i kończył swoje latanie. Stąd odszedł na emeryturę po 32 latach w służbie lotnictwa MW.
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 11:29 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Kolbic ja też z przyjemnością spotkałem się na uroczystościach 50- lecia naszej siemirowickiej podstawówki z panią Strąg - kierowniczką przedszkola lat 60- TYCH .
Na tych uroczystościach była Ewa Litkowiec zamieszkała wraz z mężem w Wejherowie i w Maszewie mieszka Ewa Pieczyńska , a siostra Zenka Iszczuka - Irena mieszka i on też mieszka w Lęborku.
Natomiast Krysia Neubauer mieszka w Słupsku , a Danka Neubauer jest w Niemczech , Ela i Mirek Neubaurowie mieszkają w Lęborku wraz z rodzicami .
A rodzice Neubauera Zbyszka i Reginy mieszkają w Cewicach to tyle co mogę jeszcze dopowiedzieć
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 11:42 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Jak już jesteśmy przy nazwiskach osób z Siemirowic to właśnie wiele osób mi bardzo dobrze znanych pojawiło się na obchodach 50- lecia naszej podstawówki dnia 3 września 2011 .
Tam się jeszcze pojawiła Renata Kasprzak mieszkająca w Lęborku , a jej rodzice też już nie żyją pojawiła się również córka pani Strąg - Mirka , Gosia Godek zamieszkała w Lęborku i Ela Nowicka również mieszka w Lęborku
Dla kolbica przedstawię kilka zdjęć z tego zjazdu - tu ja jestem z panią Strąg
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 11:49 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Następne dwa zdjęcia z p Strąg dla Kolbica
Ach jeszcze mi się przypomniało , że państwo Krajewscy rodzice Mirki Krajewskiej jeszcze mieszkają w tym samym bloku od początku i Mirka też jeszcze mieszka w Siemirowicach a jej brat Paweł mieszka w Poznaniu i w Siemirowicach mieszkają państwo Budzyńscy - rodzice Romana i Jerzego
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 12:13 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
To na razie mój ostatni post dotyczący postu Asi ja dużo pamiętam nazwisk i gdzie te osoby mieszkają i chyba o nich nigdy nie zapomnę przecież to nie którzy z nich byli znajomi moich św p rodziców , którzy nas odwiedzali jak mieszkaliśmy w Siemirowicach i jak obecnie mieszkam w Gdyni na Oksywiu .
Bardzo dużo osób z Siemirowic widuję na Oksywiu .
Przepraszam Ciebie Asiu , że robię bałagan z tymi osobami , którzy jeszcze mieszkają w Siemirowicach i ci , którzy się już wyprowadzili - bo wciąż mi się co nowa osoba przypomina .
Teraz jeszcze jedno nazwisko mi się przypomniało to państwo Wojtas , bliska znajoma mojej mamy czyli p Danuta Wojtas - obydwoje już nie żyją wiem tylko , że pan Wojtas zginał tragicznie nie wiem co się dzieje z ich synami - wiem , ze jeden z synów mieszka w USA .
Słuchajcie może ktoś mi odpowie co się dzieje państwem Kuprami
Jeszcze jedno nazwisko z Simirowic to pp Łapczykowie mieszkają obecnie w USA i też mieszka tam ich syn - Irek natomiast Mariusz mieszka w Pruszczu Gdańskim
Myślę , że dosyć dużo Tobie - Asiu uzupełniłem tę listę osób z Siemirowic
Wiek: 67 Dołączył: Sob Mar 01, 2008 17:26 Posty: 394 Skąd: wejherowo
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 14:46 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Jestem bardzo miło zaskoczona wiadomościami-kto,gdzie i kiedy...Dzięki Wam będę mogła uzupełnić istniejące braki.
Od siebie dodam jeszcze,że do Wejherowa przed rokiem 1975 wyprowadzili się p.Kieczkowie-pan Kieczka zmarł wiele lat temu,żona natomiast 2-3 lata temu.Oboje są pochowani na tutejszym cmentarzu.Jurek i Grażyna,ich dzieci,mieszkają od wielu lat w Niemczech.
Do Wejherowa przeprowadzili się z Siemirowic także p.Borowieccy.P.Borowiecka zmarła 4-5 lat temu,p.Borowicki żyje i często z nim rozmawiam.Ich córka-Ola mieszka niedaleko Wejherowa.Natomiast starsza,Gosia,od wielu lat mieszka w Terespolu.
P.Litkowcowie oboje nie żyją.Ewa i Waldek mieszkają w Wejherowie.
Nie wiem jak jest z p.Kazimierczakami i ich dziećmi.
Tyle ode mnie.Może jeszcze ktoś się odezwie...W każdym razie będę mieć zajęcie w najbliższym czasie,żeby jakąś chronologię ustalić.Póki co-dziękuję i pozdrawiam
Wiek: 67 Dołączył: Sob Mar 01, 2008 17:26 Posty: 394 Skąd: wejherowo
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 14:51 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Mariusz.P.Kuper zmarł wiele lat temu.P.Kuprowa mieszkała na południu Polski w Nowy Sączu,jeśli dobrze pamiętam.Czy dziś żyje?Przez wiele lat utrzymywali kontakt z mymi rodzicami,później z samą mamą.
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 15:27 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Asiu dzięki jeszcze , żeś kilka nazwisk wymieniła i że pani Kuprowa mieszka w Nowym Sączu tak jak mieszkali państwo Wojtasy , a jeszcze jedno nazwisko to państwo Cisłowie z Siemirowic w połowie lat 70- tych jak mnie pamięć na zawodzi wyprowadzili się do Mielca .
Natomiast Ania Chojnacka mieszka w Gdyni na Karwinach w tamtym roku spotkałem się z Anią u Maryli Smyk , a jej siostra zamieszkuje prawdo podobnie koło Wrocławia , gdzieś na dolnym Śląsku , ale się mogę mylić.
Danka Wnuczyńska tez mieszka na Karwinach , natomiast Basia Wierzykowska mieszka w Wielkim Kacku , a jej brat - Waldek mieszka w Świnoujściu.
Ale Asiu zadałaś temat już miałem schowany komputer i robiąc co innego w domu to mi się zaraz przypomniały dalsze nazwiska z Siemirowic gdzie i kto co .
Ale to są wspomnienia
Jeszcze dalsze dwa nazwiska to państwo Wypaskowie nie wiem czy żyją a Roman wiem , ze mieszka w Lęborku i to chyba też w Lęborku zamieszkują jeśli jeszcze żyją pp Wypaskowie .
Natomiast pani Danuta i Stanisław Kuleszowie zamieszkiwali w Dęblinie pod Warszawą - obydwoje już nie żyją.
A z nauczycieli to w Pile wraz z synem Wojtkiem mieszka pani Zegzułowa , p Baranowa mieszka w Lęborku , a pani Mądra i p Babij z domu Kaczmarek mieszka również w Lęborku
Wiadomo nam , że nasza była dyrektorka szkoły w Siemirowicach pani E Stobba już nie żyje natomiast jej mąż P Stobba Brunon mieszka w Kościerzynie wraz z córką Magdaleną , która jest nauczycielką ich syn Marcin mieszka w Sopocie.
Wiem , że na górny Śląsk chyba do Katowic wyprowadzili się państwo Polczykowie czy żyją to nie wiem
W Lęborku mieszka Iwona Oller i Piotr Powałowski - ich rodzice także nie żyją
Wiek: 67 Dołączył: Sob Mar 01, 2008 17:26 Posty: 394 Skąd: wejherowo
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 16:59 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Też mi się przypomniało-p.Pawłowscy przeprowadzili się do Wejherowa chyba pod koniec lat 60-tych lub na początku 70-tych.Mieli bliźniaki-córkę i syna,ale imion ich nie pamiętam.Nie wiem co z nimi,bo w tamtych latach przyjeżdżałam tu tylko na parę wakacyjnych dni.
Czuję,że ciągle komuś się będą jakieś nazwiska przypominały.I bardzo dobrze-proszę uzupełniać.
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 19:24 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Asiu poniosłaś pomyłkę oni nazywali się Powałowscy , a nie Pawłowscy i nie mieli bliżniaków bo Piotr był w moim wieku , razem chodził ze mną do klasy , a jego siostra - Ala była młodsza urodzona gdzieś około 1965 roku .
A że do Wejherowa wyprowadzili się gdzieś w 1976 lub 1977 roku - bo tam oni mieli dziadków - chyba rodziców pani Powałowskiej.
Pamiętam , że obydwoje byli w Awionetkach , które prowadziła pani Cendecka
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.