Wys³any: Sob Lis 26, 2011 10:25 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Mariusz. Korzystaj z map internetowych. Do okre¶lania odleg³o¶ci i wyznaczania tras pomocna jest np mapa TARGEO. Wystarczy wpisaæ na zak³adce (z boku) miejscowo¶æ wyjazdu i miejscowo¶æ docelow±.
mapa.targeo.pl/#targeo-top
Wys³any: Sob Lis 26, 2011 17:05 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 16
Marylce i Hani bardzo dziêkujê za pomoc w ustaleniu gdzie le¿y Unieszynko .
Tak my¶la³em za Maszewem i za Cewicami .
W Unieszynku prawdo podobnie urodzi³a siê , Haniu nasza s±siadka p Anna £apuszek
Zbli¿aj± siê Andrzejki wiêc w internecie znalaz³em jedno zdanie na temat zwyczajów i obrzêdów andrzejkowych na Kaszubach
Na ¶w. Katarzyny ch³opcy , a na ¶w. Andrzeja dziewczêta wró¿y³y sobie z wosku. W wigiliê ¶w.Andrzeja niektóre dziewczêta nic nie jad³y, lub zaledwie parê kêsów. Wieczorem k³ad³y siê spaæ zupe³nie nagie, b³agaj±c specjalnymi mod³ami ¶w. Andrzeja aby we ¶nie pokaza³ im siê ich przysz³y m±¿.
Ja natomiast pamiêtam , ¿e dnia 30 listopada na Andrzejki organizowano u nas w szkole podstawowej zabawê gdzie w klasach odbywa³o siê lanie wosku przez klucz na wodê .
A jaki kszta³t mia³ lany wosk przez klucz wyci±gniêty z wody to mówi³ o przysz³o¶ci .
Pamiêtam jeszcze jeden zwyczaj to uk³adanie jednego z butów w rz±d i przestawianie go do przodu .
Kogo ostatni przedstawiony but by³ pierwszy to wed³ug wierzeñ móg³ siê o¿eniæ , albo wyj¶æ za m±¿ - to s± moje wspomnienia z zabawy andrzejkowej .
A mo¿e kto¶ z Was zna inne zwyczaje andrzejkowe na Kaszubach ?
Tu oczekujê jak najwiêcej informacji od Kapiji bo tak piêknie w to forum wklei³ w±tek kaszubski.
Kapija czy takie informacje tu na forum od Ciebie otrzymamy , chêtnie poczytamy o innych zwyczajach i obrzêdach kaszubskich w Andrzejki ?
A mo¿e kto¶ z by³ych Siemirowiczan ma fotografie z zabaw andrzejkowych tak robionych czêsto w naszej podstawowej szkole ?
Witam!!!
Po rozmowach z mi³± Pani± doszli¶my do wniosku ¿e mamy kolejny temat na forum który zosta³ przemilczany w dyskusjach.
Chodzi tutaj o organizacjê harcersk± oraz o harcówkê.
Niech to zdjêcie bêdzie pocz±tkiem Waszej dyskusji.
Pozdrawiam !!!
Dla mnie wspania³a niespodzianka! Choæ jestem na tym zdjêciu razem z moj± siostr± to jednak w domowym foto-archiwum nie mam tego zdjêcia. Wszystkich znam, wszystkich pamiêtam z tego zdjêcia
Rok ok 1973. Druhem dru¿ynowym by³ wtedy Maurycy Ab³a¿ewicz. Harcówka znajdowa³a siê w bloku ko³o ogródka jordanowskiego. Cudne czasy.
Dla mnie bomba. Dziêki Kapija za to zdjêcie
No to bêdê musia³ zabawiæ siê w sapera i rozbroiæ kilka innych "bomb"!!!
Tylko po co wykrêcaæ zapalnik - ja siê cieszê z Waszej rado¶ci !!!
Pozdrawiam !!!
Ja te¿ pamiêtam harcówkê mimo tego ¿e by³em zuchem .
Faktycznie do harcówki wchodzi³o siê po schodach w dó³ jakby do piwnicy w bloku numeru nie pamiêtam , a blok ten znajdowa³ siê przy bloku nr 19 i przy ogródku jordanowskim .
Tam dla nas by³y ró¿ne zajêcia .
A na zdjêciu tym rozpozna³em H Olejkowicz jej siostrê Ewê , nastêpnie rodzeñstwo pp Sobolewskich - Ewê i Mirka , córkê pp Grzywaczów i czy przy Hani Olejkowicz nie stoi ¶w. p . Gra¿yna Szymañska i jeszcze na tym zdjêciu jest Jacek £oin i chyba Andrzej Grzywacz
I jeszcze oprócz wy¿ej wymienionych osób na zdjêciu dostrzeg³em Iwonê Sobolewsk± i Andrzeja Milewczyka- pozdrawiam
Je¶li chodzi o harcerstwo w tamtych latach. By³o tylko jedno harcerstwo- Zwi±zek Harcerstwa Polskiego oparty na dobrych, starych tradycjach. Kto pamiêta tamte czasy to wie, ¿e alternatyw± dla m³odzie¿y wtedy by³o ZSMP i ZMW. Mo¿na by³o tez nigdzie nie nale¿eæ. Nale¿a³am do ZHP bardzo d³ugo . I wspominam ten czas jako fantastyczny, weso³y. Super. Szkoda, ¿e min±³.
"W wigiliê ¶w.Andrzeja niektóre dziewczêta nic nie jad³y, lub zaledwie parê kêsów. Wieczorem k³ad³y siê spaæ zupe³nie nagie, b³agaj±c specjalnymi mod³ami ¶w. Andrzeja aby we ¶nie pokaza³ im siê ich przysz³y m±¿.""Andrzejki (znane te¿ jako Jêdrzejki lub Jêdrzejówki) ; wieczór wró¿b odprawianych w nocy z 29 na 30 listopada, w wigiliê ¶wiêtego Andrzeja, patrona Szkocji, Grecji i Rosji. Pierwsza polska wzmianka literacka o nim pojawi³a siê w 1557 za spraw± Marcina Bielskiego.
Dzieñ ten przypada na koñcu lub na pocz±tku roku liturgicznego. Andrzejki s± specjaln± okazj± do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynaj±cym siê adwentem.Niegdy¶ wró¿by andrzejkowe mia³y charakter wy³±cznie matrymonialny i przeznaczone by³y dla niezamê¿nych dziewcz±t (mêskim odpowiednikiem andrzejek by³y katarzynki). Pocz±tkowo andrzejki traktowano bardzo powa¿nie, a wró¿by odprawiano tylko indywidualnie, w odosobnieniu; w czasach pó¼niejszych przybra³y formê zbiorow±, organizowan± w grupach rówie¶niczych panien na wydaniu, za¶ wspó³cze¶nie przekszta³ci³y siê w niezobowi±zuj±c± zabawê gromadz±c± m³odzie¿ obojga p³ci.
Pochodzenie andrzejkowych wró¿b matrymonialnych nie jest do koñca znane ; niektórzy autorzy wskazuj± na staro¿ytn± Grecjê, podkre¶laj±c podobieñstwo ¼ród³os³owu imienia Andrzej (Andress) i greckich s³ów aner, andros oznaczaj±cych mê¿a, mê¿czyznê; inni odwo³uj± siê do kultu starogermañskiego boga Freyera, dawcy bogactw, bóstwa mi³o¶ci i p³odno¶ci.Andrzejki
Wraz z pierwsz± niedziel± Adwentu koñczy siê stary, a zaczyna nowy rok liturgiczny. Zgodnie z obyczajem, w ostatnim dniu starego roku wró¿y siê
na rok przysz³y. St±d wziê³y siê popularne dzi¶ wró¿by andrzejkowe.
Najwiêcej z nich dotyczy zam±¿pój¶cia.
Popularn± i praktykowan± zabaw± jest wró¿enie z butów. W tym celu zebrane
w danym pomieszczeniu dziewczêta zdejmuj± buty z lewej nogi i ustawiaj±, zaczynaj±c od jednego rogu, pojedynczo jeden za drugim, w kierunku drzwi. Nastêpnie przek³adaj± ostatni but z rzêdu przed pierwszy itd., a¿ który¶ z nich przekroczy próg. W³a¶cicielka buta, który pierwszy znajdzie siê na progu pierwsza wyjdzie za m±¿.
Bardzo ciekawa jest tak¿e wró¿ba z talerzykami. Nale¿y przygotowaæ trzy talerzyki, wk³adaj±c pod ka¿dy kolejno ró¿aniec, pieni±dz i klucz. Nastêpnie dziewczêta rozpoczynaj± losowanie. Ta, która wyci±gnie ró¿aniec - pójdzie do klasztoru, pieni±dz - znajdzie bogatego mê¿a, a klucz - tê czeka staropanieñstwo.
Znan± u nas zabaw± jest wró¿enie z wosku. Dziewczêta ustawiaj± miskê z wod±, bior± do rêki klucz i lej± przez jego dziurkê roztopiony wosk. Pó¼niej sprawdza siê pod ¶wiat³o, jakie te¿ u³o¿y siê figury i z nich przepowiada siê przysz³y los dziewczyny.
Wró¿enie z jab³ka mo¿e byæ dwojakie. Pierwszy sposób polega na tym,
by obran± skórkê rzuciæ za siebie przez ramiê, po czym sprawdziæ, w kszta³cie jakiej litery siê u³o¿y³a. Drugi sposób polega na wspólnym obieraniu jab³ek. Dziewczynê, która obierze najd³u¿szy kawa³ek skórki szybko spotka szczê¶cie.
Liczba wró¿b andrzejkowych by³a kiedy¶ ogromna, wspomnia³y¶my tylko te, które u nas spotyka siê najczê¶ciej. Warto wspomnieæ tak¿e o wk³adaniu kartek z imionami ch³opców na noc pod poduszkê i wyjmowaniu rankiem jednej z nich i sprawdzeniu imienia wybranka. Andrzejki to jeden z tych obrzêdów, które s³u¿± wspólnej zabawie i rozrywce.
Od zarania dziejów ludzie starali siê dojrzeæ swoj± przysz³o¶æ. Robili to patrz±c w gwiazdy, obserwuj±c zjawiska przyrody, próbuj±c czarowaæ, wierz±c w przes±dy i cudowne amulety. Takim "niezwyk³ym" dniem wed³ug wielu by³a w³a¶nie Wigilia ¦wiêtego Andrzeja.
¦wiêty Andrzej by³ jednym z 12 Aposto³ów. By³ jednym z tych, którzy wiernie towarzyszyli Jezusowi, a po Jego Wniebowst±pieniu poszed³ g³osiæ S³owo Bo¿e na teren Azji Mniejszej. Tam te¿ poniós³ ¶mieræ mêczeñsk±. Zmar³ na krzy¿u wykonanym w kszta³cie litery x.
>¦wiêty Andrzej jest uwa¿any za patrona Szkocji, Grecji i Rosji. Jego Wigiliê obchodzi siê 30 listopada. Jest ona wyj±tkowym dniem, a jego wieczorowa pora jest uznawana - zw³aszcza by³o tak w odleg³ych wiekach za czas magiczny.
>Tradycja ¶wiêtowania tego dnia pochodzi najprawdopodobniej ze Szkocji. Tam te¿ do dzi¶ obchodzi siê j± bardzo bogato. Na pocz±tku by³o to ¶wiêto skupiaj±ce tylko m³ode dziewczêta. Ch³opcy obchodzili podobne w Wigiliê ¶wiêtej Katarzyny 5 dni wcze¶niej. Szczególnymi zwyczajami, które cechowa³y ten dzieñ by³y wró¿by. Wykonywa³y je zw³aszcza m³ode dziewczêta, które by³y jeszcze pannami. Uprawiano je na terenie ca³ej Europy. Znane by³y ju¿ w XII wieku, choæ mo¿na us³yszeæ opiniê, ¿e mia³y one miejsce ju¿ du¿o wcze¶niej. Prawdopodobnie ich tradycja pochodzi ze staro¿ytnej Grecji. Panuje przekonanie, ¿e w tym kraju mia³o to zwi±zek z imieniem Andreas i greck± nazw± mê¿czyzny. Czasem mo¿na te¿ przeczytaæ, ¿e kult ¶wiêtego Andrzeja i tradycja wró¿b mi³osnych wywodzi siê ze staro germañskich wierzeñ zwi±zanych z bogiem mi³o¶ci, p³odno¶ci i bogactw - Fredrze.Wró¿by andrzejkowe
>Sk±d by nie pochodzi³y to rozpowszechni³y siê na ca³± chrze¶cijañsk± Europ± i by³y traktowane bardzo powa¿nie. Na pocz±tku odprawiano je w odosobnieniu i robi³y to tylko dziewczêta. Dopiero w pó¼niejszym czasie wieczór wigilii ¶wiêtego Andrzeja przerodzi³ siê w dzieñ, który obchodzi³a wspólnie m³odzie¿ obu p³ci i by³a to przede wszystkim zabawa. W tych krajach, gdzie wiara w ¶wiêtego Andrzeja by³a bardzo g³êboka wierzono, ¿e Jego Wigilia jest szczególnym czasem dla ¶wiata. Uwa¿ano, ¿e w tym dniu przybywaj± na ziemiê tajemnicze istoty, które znaj± przysz³o¶æ.
>W Polsce osoba wspomnianego ¶wiêtego by³a obdarzona szczególnym kultem, a samo ¶wiêto nazywano potocznie "Andrzejkami". Równie¿ i tutaj z tym wyj±tkowym, jedynym takim dniem w roku bardzo wa¿n± rolê odgrywa³y wspomniane wró¿by. Mia³y one przepowiadaæ ludziom przysz³o¶æ o charakterze matrymonialnym. Zwyczaje te wystêpowa³y zw³aszcza na wsiach. To w³a¶nie na nich pó¼n± jesieni± po zakoñczeniu najwa¿niejszych prac na polach, rozpoczyna³a siê dla m³odych pora zalotów, a d³ugie wieczory sprzyja³y wró¿bom.
>Ludzie uwa¿ali, ¿e skoro ¶wiêty Andrzej by³ jednym z Aposto³ów to móg³ byæ równocze¶nie orêdownikiem ludzi. W naszym kraju by³ on równie¿ uwa¿any za patrona dziewic. Pierwsze wspomnienie o nim i wró¿bach w literaturze wystêpuje ju¿ w 1557 roku. Wtedy te¿ by³o ju¿ znane lanie wosku przez dziurkê klucza do miski z zimn± wod±. Ale robiono tak nie tylko z wosku, bo i z cyny i o³owiu, który uwa¿ano za metal, który ma przyci±gaæ do ludzi szczê¶cie. Wró¿bê odczytywano patrz±c na cieñ, jaki rzuca³ zastyg³y wosk, cyna i o³ów. Mia³ on daæ odpowied¼, czy dziewczyna wyjdzie za m±¿, pójdzie do klasztoru, czy niestety kszta³t bêdzie oznacza³ chorobê i ¶mieræ.
>Gdy zastyg³y kszta³t przypomina³ ga³±zkê, kwiatek lub wianek to by³ znak, ¿e dziewczyna zostanie star± pann± lub szybko wyjdzie za m±¿. Panowa³o te¿ przekonanie, ¿e ma³¿eñstwo, które zosta³o wywró¿one z o³owiu bêdzie trwalsze ni¿ to z wosku, który jest kruchy. Jednak¿e starsze i dostojniejsze kobiety mówi³y, ¿e, mimo, i¿ bêdzie ono trwalsze to bêdzie te¿ i ciê¿sze. Przysz³o¶æ wywró¿yæ mia³y tak¿e inne rzeczy. Ciekawym zwyczajem w wielu miejscach by³o ukrywanie pod talerzami rzeczy, które mia³y byæ symbolami przysz³ego ¿ycia. Kwiatek oznacza³ staropanieñstwo, ró¿aniec - klasztor, a czepiec - zam±¿pój¶cie.
>Ale m³ode dziewczyny by³y zainteresowane nie tylko tym, kiedy wyjd± za m±¿, ale i jak bêdzie wygl±da³ ten ich jeden jedyny. Noc± z 29 na 30 listopada wychodzi³y przed swoje domy i podchodzi³y pod p³ot, które dawniej robiono z drewna. Tam odlicza³y 9 ko³ków. W³a¶nie ten ostatni mia³ symbolizowaæ przysz³ego oblubieñca. Mówi³, czy bêdzie on wysoki, niski, szczup³y, grupy itd.
>W tym "magicznym" czasie tajemnicê o przysz³o¶ci mia³a zdradzaæ tak¿e woda w studni. W niej w³a¶nie w ¶wietle ksiê¿yca mo¿na by³o podobno dojrzeæ twarz swego przysz³ego oblubieñca. Wed³ug wierzeñ panny, które dotrwa³y do samej pó³nocy mia³y ³atwiejszy na to sposób wystarczy³o spojrzeæ w lustro. Dziewczyny ciekawe by³y tak¿e sk±d przyjdzie jej przysz³y m±¿, i jakie bêdzie jego imiê. O tym pierwszym panowa³o przekonanie, ¿e decyduje szczekaj±cy pies. To, z której strony by³o go s³ychaæ mówi³o, ¿e z tej przyjdzie ch³opak.
>Co do poznania imienia by³o kilka sposobów. Pierwszym z nich by³o pisanie na kartkach imion ch³opców i wk³adanie ich pod poduszkê. Po przebudzeniu wybiera³o siê jedn± i to w³a¶nie ona mia³a daæ odpowied¼ na pytanie, jakie imiê bêdzie nosi³ jej wybraniec. By³ te¿ inny sposób. W ca³ym kraju panowa³ zwyczaj, ¿e bardziej odwa¿ne panny wychodzi³y wieczorem na rozstajne drogi i tam pierwszego napotkanego cz³owieka pyta³y o imiê. Jego imiê by³o w³a¶nie przepowiedni±.
>Rych³e ma³¿eñstwo czy staropanieñstwo?
>Innym andrzejkowym zwyczajem by³o k³adzenie na ziemi ko¶ci i kawa³ków chleba, ka¿da rzecz oznacza³a inn± osobê. Nastêpnie wprowadzano psa albo koguta. Która ko¶æ lub chleb zosta³y zjedzone najpierw oznacza³o, ¿e dziewczyna, która to po³o¿y³a wyjdzie za m±¿ najszybciej.
>Panny ucina³y te¿ ga³±zkê wi¶ni i wk³ada³y j± do wody. Za m±¿ w nastêpnych 12 miesi±cach mia³a pój¶æ ta, której do Nowego Roku zakwit³a. Szybki ¶lub mia³ byæ tak¿e tam, gdzie panny mierzy³y izbê bucikiem. Polega³o to na tym, ¿e dziewczyny uk³ada³y swoje buty jeden za drugim i m³od± mê¿atk± mia³a zostaæ w³a¶cicielka tego, który dotkn±³ czubkiem przeciwnej ¶ciany izby. Je¶li by³ to obcas to oznacza³o, ¿e na ma³¿eñstwo nie przyszed³ jeszcze czas.
>Jednym z wiejskich zwyczajów by³o te¿ zawieszanie u belki na suficie okr±g³ego posmarowanego miodem i obsypanego makiem placka. Dziewczêta skaka³y, jak najwy¿ej ¿eby go ugry¼æ. Wierzono, ¿e ta, której uda siê zrobiæ to najszybciej bêdzie za nied³ugo bawiæ siê na swoim weselu. Co ciekawe to w³a¶nie rzeczy, którymi "przyozdobiony" mia³y byæ ulubionymi potrawami duchów zmar³ych przodków.
>Ale wró¿by przychodzi³y do Polski tak¿e z innych krajów. Przyk³adem jest tu Bia³oru¶ sk±d dotar³o do nas wró¿enie z konopi. Dziewczyna musia³a i¶æ wieczorem sama w pole i siej±c wspomnian± ro¶linê prosz±c ¶wiêtego Andrzeja, by da³ jej znak, z kim spêdzi ¿ycie. Potem spa³a z kamieniem pod poduszk±, a m³odzieniec wychodz±cy z dojrza³ych konopi, który jej siê przy¶ni³ mia³ byæ jej przysz³ym mê¿em.
>Co kraj to obyczaj
>Ale nie wszêdzie wró¿by i obyczaje by³y takie same. Czasem w zale¿no¶ci od regionu ró¿ni³y siê one od siebie. Tak na Kujawach zamiast psa i koguta by³ g±sior z zawi±zanymi oczami. Panny trzymaj±c siê za rêce stawa³y w kole, a do ¶rodka wpuszczano wspomniane zwierzê. Do której zbli¿y³ siê najpierw ta mia³a najszybciej stan±æ na ¶lubnym kobiercu. Na po³udniu Polski wierzono, ¿e dzieñ ¦wiêtego Andrzeja jest czasem, gdy na ziemiê przychodz± upiory i wied¼my, które odbieraj± krowom mleko. Aby temu zapobiec na drzwiach do domów i obór robiono g³ówk± czosnku znak krzy¿a. Ale i czosnek mia³ zwi±zek z planami zam±¿pój¶cia m³odych panien. Ka¿da z nich zjada³a po 3 jego z±bki. Wierzy³y, ¿e dziêki temu przy¶ni siê im w tê wyj±tkow± noc ten wymarzony.
>Na Podlasiu, nad Narwi± i Biebrz±, by wró¿ba by³a pewniejsza, m³ode dziewczyny k³ad³y siê spaæ z mêskimi spodniami pod poduszk± i wa³kiem do maglowania bielizny u boku. Na Rzeszowszczy¼nie rozpalano ma³e ogniska, nazywane ogniami ¶wiêtego Andrzeja. W tym celu przechowywano palmy wielkanocne, które potem dziewczêta wyci±ga³y z zamkniêtymi oczami z ognia. Palma d³uga, ¿arz±ca siê jaskrawo, wró¿y³a d³ugie i szczê¶liwe ¿ycie ma³¿eñskie. Krótka, gasn±ca szybko - odwrotnie.
>Na wschodzie Polski wró¿ono, pods³uchuj±c pod oknami s±siadów: us³yszenie s³ówka "tak" by³o zwiastunem ma³¿eñstwa w nied³ugim czasie. Je¶li natomiast us³yszano co¶ innego znaczy³o, ¿e na ¶lub nie przysz³a jeszcze pora. Tutaj te¿ po kogucie i kaczorze wa¿ne by³o inne zwierzê i by³ to nomen omen czarny kot. Dziewczyny piek³y dla niego specjalne piero¿ki zwane "jêdrzejkami". By dowiedzieæ siê, która pierwsza wyjdzie za m±¿ tworzy³y ko³o, a do ¶rodka wpuszcza³y biednego czarnego zwierzaka. Ta, ko³o której nóg usi³owa³ wydostaæ siê na zewn±trz mia³a zagwarantowane ma³¿eñstwo jako pierwsza. Podobn± rolê mia³a tu te¿ do odegrania równie¿ czarnego koloru kura. Ka¿da z panien przygotowywa³a kulkê z chleba i z nich uk³adano ko³o, do którego wpuszczano kurê. Kolejno¶æ zjadanych mia³a obowi±zywaæ przy zam±¿pój¶ciu.
>Na ¦l±sku u¿ywano natomiast do wró¿enia trzech ¶wieczek. Ta trzecia symbolizowa³a ksiêdza udzielaj±cego ¶lubu. Zetkniêcie wszystkich p³omieni gwarantowa³o wielkie szczê¶cie w ma³¿eñstwie. Ale wa¿ne w tym dniu by³y nie tylko wró¿by. Wcze¶niej nale¿a³o ca³y dzieñ po¶ciæ i modliæ siê do ¶wiêtego. Wiêkszo¶æ dziewcz±t bardzo w to wierzy³o i postêpowa³o zgodnie z tradycj± i nakazami starszych. Kiedy po wró¿bach przyszed³ czas na modlitwê robi³y to klêcz±c na rozsypanym na pod³odze grochu.
>A dzi¶?
>Tak te¿ "Andrzejki" by³y ¶wiêtowane dawniej. Dzisiaj s± to przede wszystkim zabawy m³odych przy muzyce. Wró¿by - je¶li w ogóle robi siê je, s± tylko mi³ym dodatkiem do tego wszystkiego. W naszej tradycji wró¿enie przetrwa³o i jest ciekawym elementem do dzi¶, mimo ¿e przez stulecia Ko¶ció³ potêpia³ je jako zabobony. Dzi¶ tak, jak zaznaczy³am wcze¶niej s± one traktowane wprawdzie inaczej ni¿ przed laty, bo s± one jedynie dodatkiem do zabawy, ale s± obecne w kulturze.
>Patrz±c na obyczaje zwi±zane z innymi ¶wiêtami, jak obchodzono je dawniej, a jak obecnie mo¿na odnie¶æ wra¿enie, ¿e w³a¶nie wró¿by s± niewielk± czê¶ci± zwyczajów zwi±zanych z ludowymi ¶wiêtami, o których pamiêæ przetrwa³a do dzi¶.¦w. Andrzej pochodzi³ z Betsaidy w Galilei. Razem ze swym bratem Szymonem osiad³ pó¼niej w Kafarnaum. By³ jednym z 12 aposto³ów. Wcze¶niej by³ uczniem Jana Chrzciciela. Jednak gdy Jan wskazuj±c na przechodz±cego Jezusa powiedzia³: "Oto Baranek Bo¿y", bez wahania poszed³ na nieznanym jeszcze wówczas niemal nikomu Zbawicielem. Wed³ug tradycji g³osi³ on Dobr± Nowinê w ró¿nych krajach, zw³aszcza w okolicach Morza Czarnego i w Grecji. Tam te¿ poniós³ ¶mieræ mêczeñsk±, zawieszony na krzy¿u w kszta³cie litery "X".
Jak mówi stare, polskie przys³owie ;Na ¶wiêtego Andrzeja b³yska pannom nadzieja". Wigilia ¶w. Andrzeja, czyli popularne andrzejki od dawien dawna s± tradycyjnym wieczorem wró¿b. Pomys³owo¶æ dziewcz±t w wyszukiwaniu sposobów, aby poznaæ swoj± przysz³o¶æ, szczególnie t± uczuciow±, by³a niewyczerpana. Wszystkim tym zabiegom magicznym patronowa³ ¶w. Andrzej - opiekun panien na wydaniu, zw³aszcza tych cnotliwych i pobo¿nych. Pomaga³ on w poznaniu imienia przysz³ego mê¿a, jego pochodzenia i stanu posiadania. By³ równie¿ uwa¿any za najlepszego powiernika i orêdownika dziewczêcych pragnieñ i modlitw dotycz±cych dobrego zam±¿pój¶cia i starañ o odwzajemnion± mi³o¶æ. Panny wró¿y³y zam±¿pój¶cie w wigiliê ¶wiêtego Andrzeja a kawalerowie w przeddzieñ ¶wiêtej Katarzyny, czyli 24 listopada. Jednak z czasem katarzynki uleg³y zapomnieniu. Obecnie oba obrzêdy s± po³±czone i obchodzone równocze¶nie jako tradycyjne andrzejki.
Wieczór andrzejkowy to wspania³a okazja, aby spotkaæ siê w gronie przyjació³. Dobr± zabawê z pewno¶ci± umil± tradycyjne wró¿by andrzejkowe.!! Oto kilka z nich.""Lanie wosku. Jest to najbardziej znana - od wieków a¿ po dzieñ dzisiejszy - wró¿ba andrzejkowa.
Roztop wosk w ma³ym naczyniu i lej na wodê przez ucho od klucza. Kszta³t woskowej figurki mo¿e wydawaæ siê nieczytelny, ale gdy obejrzysz jego cieñ na ¶cianie, ³atwiej dopatrzysz siê zarysu. Mog± to byæ przeró¿ne kszta³ty. Wystarczy odrobina fantazji a dowiesz siê co czeka Ciê w nadchodz±cym roku.
Buty. Do wró¿enia mo¿na pos³u¿yæ siê równie¿ butami. Ale uwaga, ta wró¿ba dotyczy tylko niezamê¿nych panien.
Ustawiamy buty, zdjête z lewej nogi, gêsiego naprzeciwko progu drzwi. Przek³adamy ostatni but na przód rzêdu tak d³ugo, a¿ który¶ przekroczy próg. W³a¶cicielka buta, który to zrobi³, mo¿e oczekiwaæ na szybk± zmianê stanu cywilnego.
Jab³ko. Wró¿ba z jab³kiem polega na tym, aby tak obraæ jab³ko, by powsta³a jak najd³u¿sza obierzyna (skórka przerwana kolejny etap wró¿by ods³ania). Potem wró¿±cy zamyka oczy, my¶li o mi³o¶ci i przez lewe ramiê rzuca za siebie skórk±. Kszta³t jaki ona przybierze, wskazuje na literê, od której bêdzie zaczynaæ siê imiê przysz³ego wybrañca serca.
Karteczki z ¿yczeniami. Do du¿ego naczynia ze szk³a wrzuæ kilka kartek z zapisanymi na nich ¿yczeniami. Potem powoli wlej do naczynia zimn± wodê. Te karteczki, które wyp³yn± na wierzch, wska¿± marzenia, które siê spe³ni± w najbli¿szym czasie. Te, które opadn± na dno, niestety szybko nie zostan± zrealizowane.
Lustro. Aby w magiczn± noc andrzejkow± wolnym pannom ukaza³a siê twarz przysz³ego mê¿a, dziewczyna powinna byæ sama w pokoju, mieæ przygotowane wcze¶niej nowe lustro i zapaliæ czerwon± ¶wiecê w intencji, aby ¶wiêty Andrzej sprawi³ ¿e ujrzy twarz swego mê¿a. Je¶li zostan± spe³nione wy¿ej wymienione warunki, powinna usi±¶æ naprzeciwko lustra i wpatrywaæ siê w nie tak d³ugo, a¿ ukarze siê jej twarz przysz³ego oblubieñca.
Kartki z imieniami. Na karteczkach (najlepiej z tektury) napisz jak najwiêcej imion ch³opców. Stañ przodem do ¶wieczki i rzuæ za siebie gar¶æ karteczek z imionami. Obejrzyj siê za siebie i zobacz, która karteczka upad³a najbli¿ej. Odczytane na niej imiê bêdzie imieniem Twojego ukochanego.
Spodeczki. Pod czterema spodeczkami umieszczamy kolejno : obr±czkê, monetê i listek. Czwarty spodeczek zostawiamy pusty. Nastêpnie dobrze mieszamy i wybieramy jeden z nich. I tak gdy wyjdzie nam:
obr±czka - czeka nas mi³o¶æ,
listek - ¶lub,
moneta - da nam pieni±dze,
pusty spodeczek - nadchodz±cy rok niczego nam w ¿yciu nie przyniesie.
Karteczki pod poduszki. Przed pój¶ciem spaæ spiszmy na karteczkach mêskie (damskie) imiona i w³ó¿my je pod pod poduszkê. Rano, zaraz po przebudzeniu wyci±gnijmy jedn± z nich. Imiê, które odczytamy zmieni w nasze ¿ycie.
Wahade³ko. Aby przekonaæ siê, czy w przysz³ym roku czeka Ciê ¶lub powró¿ sobie z wahade³kiem.
Zawie¶ pier¶cionek albo obr±czkê na czerwonej nitce. Palcem wskazuj±cym i kciukiem lewej d³oni uchwyæ nitkê, ³okieæ oprzyj na stole. Ustaw wahade³ko nad szklanym naczyniem wype³nionym wod± w ten sposób, aby znalaz³o siê po ¶rodku naczynia i nieco poni¿ej jego brzegów. Rêkê trzymaj nieruchomo i obserwuj obr±czkê. Je¿li wahade³ko nie poruszy siê, up³ynie wiele lat, nim spotkasz ukochana osobê. Teraz przesuñ wahade³ko tak by wisia³o 3 cm od brzegu naczynia. Gdy zacznie siê ko³ysaæ i uderzaæ o brzegi naczynia policz ile razy zrobi to w ci±gu piêciu minut. Wynik odejmij od ³±cznej sumy liter swojego imienia i nazwiska. Wynik poka¿e tyla lat, za ile zmienisz swój stan cywilny. Je¿eli wynik odejmowania jest ujemny, tooznacza ¶lub jeszcze w tym roku.
Magiczny p³omieñ. Pomy¶l sobie ¿yczenie i zapal dwie zapa³ki. Trzymaj je p³on±cymi ³ebkami do góry. Je¿eli zapa³ki bêd± paliæ siê ku sobie, ¿yczenie siê spe³ni w ci±gu roku, a je¶li nie bêdziesz musia³a d³u¿ej poczekaæ na jego realizacjê.
Andrzejkowe wró¿by przetrwa³y a¿ do dzi¶ i do dzi¶ ciesz± siê nies³abn±c± popularno¶ci±, mimo i¿ przez stulecia Ko¶ció³ potêpia³ je jako zabobony. Wró¿b jest jeszcze ca³e mnóstwo, ale nie sposób wspomnieæ o wszystkich. Wystarczy tyko tych kilka na pocz±tek a ca³a reszta wieczoru zale¿y tylko od waszej wyobra¼ni.
Zachêcam do spotkania w ten magiczny wieczór w wiêkszym gronie przyjació³ bo i zabawa bêdzie znacznie bardziej interesuj±ca.
¯yczê przede wszystkim szczê¶cia i samych pomy¶lnych wró¿b w ten wyj±tkowy wieczór magii.
Harcerstwo na ziemi lêborskiej ma swoj± tradycjê i jest g³êboko zakorzenione w sercach mieszkañców Lêborka. Hufiec ZHP Lêbork powsta³ w 1945 roku. Obecnie hufiec jest terytorialn± wspólnot±, która obejmuje swoim zasiêgiem ca³y powiat lêborski. Gromady zuchowe i dru¿yny harcerskie dzia³aj± w Lêborku, £ebie, Garczegorzu, Le¶nicach, Maszewie, Nowej Wsi Lêborskiej, Wicku i Siemirowicach. Dziêki czemu Hufiec Lêbork jest jedn± z najwiêkszych na terenie powiatu organizacj± pozarz±dow± - skupiaj±ca w swoich szeregach ponad 150 zuchów, harcerzy, instruktorów i seniorów. Zbiórki dru¿yn odbywaj± siê harcówce mieszcz±cej siê w hufcu. Prace dru¿yn i dru¿ynowych wspiera liczne grono instruktorów. Aktywnie dzia³aj± równie¿ Kr±g Seniorów Harcerskich "Dêby", Komisja Stopni Instruktorskich, Zespó³ Kadry Kszta³c±cej, Zespó³ Promocji i Informacji, Zespó³ Wychowania Gospodarczego oraz Instruktor ds. zagranicy. Hufiec posiada Harcersk± Bazê Obozow± nad morzem. Jest to Stanica Harcerska "Ró¿a Wiatrów" w Szklanej Hucie gm. Choczewo.""Akcja "Zostañ ¦wiêtym Miko³ajem". Akcja polegaj±ca na zbieraniu przez harcerzy przed ¦wiêtami Bo¿ego Narodzenia w sklepach darów na paczki dla dzieci z ubogich rodzin Przez piêæ lat harcerze zebrali ponad tysi±c dwie¶cie paczek, które Miko³ajowie rozwie¼li najbiedniejszym dzieciom w Lêborku i Nowej Wsi.
Harcerstwo na Kaszubach
----------------------------------
Harcerstwo Kaszub pó³nocnych rozwija³o siê w specyficznych warunkach w stosunku do pozosta³ych ziem polskich. Ludno¶æ pochodzenia kaszubskiego podobnie jak inne od³amy Polaków zamieszkuj±cych pogranicze polsko-niemieckie by³a szczególnie odporna na wszelkie nap³ywaj±ce z zewn±trz "nowinki" kulturalne i spo³eczne. ¬ród³em tych postaw by³a specyficzno¶æ pogranicza narodowo¶ciowego oraz funkcjonowanie w¶ród ludno¶ci kaszubskiej wysokiego poczucia odrêbno¶ci regionalnej, któr± czêsto próbowali wykorzystaæ dla swoich celów Niemcy.
W sferze odczuæ spo³ecznych odrêbno¶æ regionalna wynika³a z ca³ego zestawu stereotypów naros³ych w czasie specyficznej drogi rozwoju politycznego, spo³ecznego i kulturalnego ziem Pomorza przed zaborem pruskim i w czasie jego trwania. Pog³êbi³ je trudny proces integracyjny po odzyskaniu niepodleg³o¶ci i z³o¿one problemy, które towarzyszy³y m³odo¶ci odrodzonego pañstwa polskiego.
Wspomniane poczucie odrêbno¶ci regionalnej szczególnie ujawni³o siê na Kaszubach, bo towarzyszy³a mu o¿ywiona dzia³alno¶æ kulturalna, spo³eczna i polityczna ¶rodowisk inteligencji kaszubskiej. Dzia³acze kaszubscy w afirmowaniu kaszubszczyzny w nauce i publicystyce musieli rozwi±zaæ problem traktowania dialektu kaszubskiego jako odrêbnego jêzyka lub jednej z gwar polskich oraz Kaszubów jako odrêbnego narodu lub jednego z plemion polskich.
O tym, ¿e stosunek ¶rodowisk dzia³aczy kaszubskich do tych problemów by³ ró¿ny, ¶wiadczy fakt wydawania przez nie pism drukowanych ca³kowicie lub czê¶ciowo w jêzyku kaszubskim. Skauting by³ w tamtym czasie ruchem, który nie tylko ho³dowa³ nowoczesnym metodom dzia³ania, ale tak¿e mia³ obce niepolskie a tym bardziej niekaszubskie korzenie. Jednak¿e mimo tych nie sprzyjaj±cych okoliczno¶ci wielu instruktorów harcerskich by³o rdzennymi Kaszubami a harcerstwo na Pomorzu systematycznie zwiêksza³o swoje szeregi osi±gaj±c w 1938 roku liczbê 12 384 harcerzy i 5 233 harcerek.
Mo¿esz pisaæ nowe tematy Mo¿esz odpowiadaæ w tematach Mo¿esz zmieniaæ swoje posty Mo¿esz usuwaæ swoje posty Mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ wypowiedzi
zamieszczanych przez u¿ytkowników serwisu. Osoby zamieszczaj±ce wypowiedzi naruszaj±ce prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mog± ponie¶æ z tego tytu³u odpowiedzialno¶æ karn±
lub cywiln±.