Autor |
Wiadomość |
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:21 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Jeszcze jedno znalazłem zdjęcie maków polnych rosnących nie tylko w zbożu , ale i na łąkach
I jeszcze przedstawię przepiękny haft ludowy tych maków i chabrów z kłosami ot taki akcent letni gdy już u nas zagościła jesień
|
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:26 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
I to już ostatnie zdjęcia kwiatu jakiego znajdowałem w zbożu na polach uprawnych w Siemirowicach podczas przechadzek w śród tych pól - chyba ten obraz tych pól długo nie wymaże się z mej pamięci.
A jest to kąkol jaki mały kwiat a jaki piękny
|
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:31 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Mariusz!
Wrzuć coś swojego bo to są fotki z internetu i łatwo poszukać je dla własnych potrzeb.
Pozdrawiam !!! |
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:34 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Ja wiem Kapija , ale ja ich nie mam tylko chciałem przypomnieć jak wyglądają tylko tyle
Jak się wspólnie wybierzemy na jesienną wycieczkę po okolicach Siemirowic to na pewno zrobię kilka fotek z jesiennej przyrody jeśli na taką wyprawę ze mną wyrazisz zgodę |
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 10:49 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Ja wiem , że nie chętnie patrzycie na zdjęcia z internetu , ale proszę mi tu wybaczyć , że tymi zdjęciami chcę nawiązać do jesieni i mych wspomnień z dzieciństwa - z lat szkolnych spędzonych w Siemirowicach .
Pamiętam , ze na przeciwko domu na roztaju dróg idąc ze wsi i idąc lub jadąc szosą do Lęborka na skraju wsi rósł duży kasztanowiec i przy ulicy przy domu sołtysa w Siemirowicach rosły także duże kasztanowce gdzie wiosną i to w maju pięknie zakwitał a na przełomie września i pażdziernika kasztanowiec przybierał złotą barwę liści i pod nim można było w kolczastych łupinach lub same pozbierać kasztany .
Pamiętam , że na pracach ręcznych z tych kasztanów i z patyczków robiliśmy ludziki i zwierzaki
|
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 10:57 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
A wiosną w maju gdy zdawano matury to tak kasztanowce zakwitały - widok kwitnących drzew w maju to nie wątpliwie urok przepiękny
|
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 11:52 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Masz rację Mariusz !!!
Niechętnie patrzymy na zdjęcia z internetu. Postaram się jutro poszukać te drzewa o których napisałeś.
Pozdrawiam !!! |
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 10:34 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Kapija serdecznie dziękuję , ale tymi zdjęciami kasztanów chciałem zaznaczyć tą piękną według mnie romantyczną i kolorową porę roku .
A ten kasztanowiec nie zwróciłem na to uwagi gdy byłem w czerwcu i we wrześniu czy jeszcze istnieje czy nie zostało wycięte na roztaju tych dróg ze wsi i z osiedla do Lęborka jadąc na przeciwko domu p Milewczyk - życzę miłego poszukiwania w Siemirowicach- za przystankiem PKS -u |
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 11:38 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Jeszcze podam zdjęcie ale nie już z internetu kasztanowca z początku jesieni gdzie widać podżókłe liście no i owoce jeszcze w kolczastych łupinach
|
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 15:25 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Witam!
Muszę Cię Mariusz zmartwić. Już nie ma takiej ilości drzew kasztanowych w Siemirowicach o których pisałeś.
Aby znaleźć te drzewa zapytałem dzieci wychodzące ze szkoły. Wszystkie powiedziały że są tylko ...
... 2 drzewa !!!
Oczywiście w tych miejscach o których napisałeś.
Pochodziłem jeszcze po osiedlu i Zielonym Dworze. Więcej kasztanowców nie znalazłem.
Zatem: pierwsze drzewo jest "koło Czocha". Akurat świeciło słońce więc fotka słabo wyszła.
Drugie drzewo jest na skrzyżowaniu koło krzyża.
To tyle ...
Jak się spotkamy jesienią to Ci je pokażę.
Pozdrawiam !!!
Być może wszędzie nie dotarłem i gdzieś tam jakieś kasztanowce są.
Liczę na mieszkańców ...
Opis: |
|
|
Opis: |
|
|
|
|
|
|
|
kapija
VIP
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
|
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 15:30 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Kolejny kasztanowiec ...
Opis: |
|
|
Opis: |
|
|
|
|
|
|
|
Mariusz1962
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Wto Lis 30, 2010 20:57 Posty: 3496 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 21:50 Temat postu: Re: SIEMIROWICE cz. 14 |
|
|
Oj jej co się z nimi stało ?
Czyżby pochorowały albo były tak stare , że po wycinali , albo wykarczowali przecież to były przepiękne drzewa cała ozdoba wsi siemirowickiej - co raz bardziej się wszystko się zmienia .
Ale nie zacierają nam się w pamięci nasze wspomnienia z dzieciństwa .
Pamiętam doskonale jeszcze jedno zdarzenie z wieku szkolnego - pamiętam jak z moim św p tatusiem szedłem tą uliczką od krzyża koło domu sołtysa , która wiodła przy naszej szkole na przeciwko domu sołtysa rósł rząd tych kasztanowców gdzie wczesną wiosną przełom marca i kwietnia , gdzie kasztanowiec dostawał pąki to pamiętam , że zerwało się z trzy gałązki kasztanowca z tymi pąkami zaniosło się do domu i wstawiło się do wazonu z wodą po dwóch lub trzech dniach te pąki rozwijały się
Właściwie powinno się wołać o pomstę do nieba o takie zniszczenie naszej starej siemirowickiej przyrody , którą tak znakomicie pamiętamy .
Szczęście ze do dnia dzisiejszego jeszcze za naszą szkołą rośnie ten klon , który a w szczególnie w pażdzierniku dostawał przepiękne kolory liści no i ten dywan z liści spadłych.
Co się z tą siemirowicką przyrodą się dzieje , czyżby za dużo w powietrzu spalin od tych samochodów co w ówczesnym czasie tych samochodów przybywa , a nie ubywa - jestem tym wszystkim rozgoryczony , przecież to były tak piękne drzewa .
Ten post z mej strony będzie dość szeroki bo jeszcze mi się nasuwa jedno wspomnienie z wieku przedszkolnego .
Pamiętam ze to było póżną jesienią gdzieś przełom listopada a grudnia idąc na wsi ze sklepu gminnego w stronę właśnie tego rozstaju dróg przy jednym z domów rósł ogromny buk , który spuszczał na ziemie jego owoce czyli tak zwane buczynki.
To się zbierało , do tego narwało się kilka gałązek brzozy .
Następne te buczynki malowało się farbami plakatowymi w różne kolory , a póżniej cienkim miedzianym drutem przymocowało się do tych gałązek brzozy i wstawiało się do wazoników i całą zimę to stało
Ale na tym drugim zdjęciu widać , że to drzewo jest podniszczone - oberwana kora też mnie nie pokoi to - co się z tym wszystkim dzieje ?
Ach jeszcze jedno chcę Tobie Kapija podziękować za zdjęcia tych siemirowickich kasztanowców i że poświęciłeś swój cenny czas na odnalezienie tych drzew o których wspominałem po wyżej ale jak piszesz w mniejszej ilości
Tak to są te miejsca , które ja znakomicie pamiętam gdzie rosły te kasztanowce dobrze , że ten przy skrzyżowaniu dróg ocalał |
|
|
|
|
administrator
Site Admin
Wiek: 47 Dołączył: Nie Lut 15, 2004 13:18 Posty: 1022 Skąd: ---
|
|
|
|
|
|