Wysłany: Czw Sty 04, 2007 11:36 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Cytat:
Wtedy to dowiedziałem się,że polskie Iskry to radziecki patent z przełomu lat 50 i 60 tylko odświeżony i zmodyfikowany. Gdy spytałem skąd Rosjanie wpadli na pomysł takiego samolociku odpowiedział,że od Giremańców zesłanych w tamte regiony
Swego czasu w rozmowie z pewnym Rosjaninem dowiedziałem się, że oni wysyłają do Polski ziemniaki bo u nas straszna bieda. Ale wracając do ISKRY to polecam książki nieżyjącego już konstruktora tej maszyny Tadeusza Sołtyka "Dwa żywioły Dwie Pasje" a także " Błędy i doświadczenia w konstrukcji samolotów " również tego samego autora ( BSP nr 41 ). Dowiesz się kolego dużo pikantnych szczegółów z tamtego okresu.
Bardziej do niemieckich maszyn był podobny Jak 30 niż nasza Iskra a wszak to byli rywale w 63 roku.
Kwestia wyposażenia samolotu w urządzenia - takie wówczas produkowaliśmy i takie były używane w lotnictwie UW. Gdybyśmy byli w innej opcji politycznej produkowalibyśmy wówczas inne jedynie słuszne urządzenia używane standartowo przez sojuszników
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 18:52 Temat postu: Odpowiedź dla Rudiego
[url]TUPOLEW TU-2, TU-1, TU-6, TU-8, TU-10
Monografie Lotnicze Nr 77
Wiktor Kulikow
AJ-Press, Gdańsk, 2001
Publikacja nr 77 ze znanej serii Monografii Lotniczych wydawnictwa AJ-Press to monografia słynnego sowieckiego samolotu bombowego z okresu II wojny światowej - Tupolew Tu-2. W książce obszernie opisano historię powstania, rozwoju, produkcji i użycia samolotu Tu-2, a także zastosowanie bojowe bombowca na frontach II wojny światowej i po jej zakończeniu (oddzielny rozdział o użyciu Tu-2 w Polsce opracował Mariusz Konarski). Nie zabrakło także informacji o poprzednikach i licznych wersjach rozwojowych Tu-2, np. samolotach 103 (58, FB), 103U, 103W, SDB (63), Tu-10 (6, rozpoznawczych Tu-2R (Tu-6), dalekiego zasięgu Tu-2D (62, 65, 57) i Tu-8 (69), torpedowych Tu-2T i 62T, myśliwskiej Tu-1 (63P), powojennej wersji odrzutowej Tu-12 (77) czy kilku niezrealizowanych modyfikacjach Tu-2 (np. 71, 72, 73, 74, 76, Tu-22, Tu-28, Tu-32). Całość uzupełnia opis techniczny konstrukcji Tu-2, dane taktyczno-techniczne większości opisanych wersji, mnóstwo zdjęć (w tym kilkanaście kolorowych), 28 stron planów w skali 1:72 i 1:80 (sic !) różnych wersji i odmian samolotu, rysunki szczegółów konstrukcji (w tym wyposażenia i uzbrojenia) oraz 7 stron sylwetek barwnych z przykładami malowania i oznakowania wybranych egzemplarzy Tu-2. Polecamy tą pozycję wszystkim miłośnikom sowieckiego lotnictwa.
--------------------------------------------------------------------------------
[/url]
nic więcej o TU-8 nie wiem oprócz tego co powyżej.Pozdrawiam!!!
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 22:56 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Grzegorz 5710 napisał:
Cytat:
Wtedy to dowiedziałem się,że polskie Iskry to radziecki patent z przełomu lat 50 i 60 tylko odświeżony i zmodyfikowany. Gdy spytałem skąd Rosjanie wpadli na pomysł takiego samolociku odpowiedział,że od Giremańców zesłanych w tamte regiony
Swego czasu w rozmowie z pewnym Rosjaninem dowiedziałem się, że oni wysyłają do Polski ziemniaki bo u nas straszna bieda. Ale wracając do ISKRY to polecam książki nieżyjącego już konstruktora tej maszyny Tadeusza Sołtyka "Dwa żywioły Dwie Pasje" a także " Błędy i doświadczenia w konstrukcji samolotów " również tego samego autora ( BSP nr 41 ). Dowiesz się kolego dużo pikantnych szczegółów z tamtego okresu.
Bardziej do niemieckich maszyn był podobny Jak 30 niż nasza Iskra a wszak to byli rywale w 63 roku.
Kwestia wyposażenia samolotu w urządzenia - takie wówczas produkowaliśmy i takie były używane w lotnictwie UW. Gdybyśmy byli w innej opcji politycznej produkowalibyśmy wówczas inne jedynie słuszne urządzenia używane standartowo przez sojuszników
Niezły dowcip z tym wzorcem Iskry - przecież coś musieli wymyśleć.
Wszek aby wygrał Delfin (Jak się nie liczył) dopuszczono się totalnego fałszerstwa danych - Czesi na żywca przerobili tablice z osiągami i jakoś nikogo nie przekonały nasze argumenty iż np. przy podejściu do lądowania z podanym przez Czechów kątem Delfin po prostu zachaczyłby tyłkiem o beton. _________________ Nieruchomości
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 21:17 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Samolot szkolno-treningowy AERO L-29 „Delfin” był pierwszym odrzutowcem całkowicie czechosłowackiej konstrukcji wyposażonym w krajowy silnik. Pierwszy lot prototypu (jeszcze z brytyjskim silnikiem Viper 5) odbył się 5 IV 1953r. W 1961r. w testach porównawczych pokonał polski samolot TS-11 „Iskra” i radziecki Jak-18 i stał się standardowym samolotem szkolnym państw Układu Warszawskiego (oprócz Polski). W tym samym roku rozpoczęto produkcję seryjną dla lotnictwa Czechosłowacji, ZSRR, Bułgarii, Rumunii, Węgier, Syrii, Ugandy, Nigerii, Indonezji. Łącznie zbudowano około 3600 egzemplarzy. W 1991r. po wycofaniu wojsk rosyjskich z Czeczenii prawdopodobnie aż 143 samoloty tego typu dostały się w ręce powstańców. Wszystkie zostały zniszczone na ziemi w 1994r. podczas I wojny czeczeńskiej przez lotnictwo rosyjskie.
Odmiany:
L-29A Delfin - samolot szkolno-treningowy z 1967; jednomiejscowy, przystosowany do pełnej akrobacji.
L-29R Delfin - samolot szkolno-treningowy z 1965; uzbrojony, przystosowany do zadań szturmowych i rozpoznania. Wyposażony w 2 k.m. 7,62 mm, 8 niekierowanych pocisków rakietowych lub bomby o masie 200 kg.
Konstrukcja metalowa, jednosilnikowy, dwumiejscowy dolnopłat wolnonośny, podwozie trójpodporowe wciągane w locie. Silnik odrzutowy M-701C-500 o ciągu 873 daN (890 kG).
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 22:01 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Cytat:
Pierwszy lot prototypu (jeszcze z brytyjskim silnikiem Viper 5) odbył się 5 IV 1953r. W 1961r. w testach porównawczych pokonał polski samolot TS-11 „Iskra” i radziecki Jak-18
No tu kolego Kapija najwidoczniej nastąpiła pomyłka . Jak 18 musiałby przegrać bo to samolot z napędem tłokowym a nie odrzutowym i wcale nie brał udziału w tych testach porównawczych. Chodzi o samolot Jak 30
Dołączył: Sob Maj 27, 2006 19:48 Posty: 7459 Skąd: Babie Doły
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 8:00 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
W odpowiedzi dla "Grzegorz 5710" - przyznaję że popełniłem błąd numeryczny przy s-cie Jak.Muszę być bardziej skoncentrowany na tym co robię.Dziękuję za sprostowanie.Właśnie tak sobie wyobrażam i cenię współpracę na tym forum.Pozdrawiam!!!
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 14:16 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Cytat:
Jak dla takiego laika jak ja,to ten Jak jest bardzo podobny do Karasia.
Czy to tez lekki bombowiec czy mysliwiec bombardujacy?
Chyba aż tak z Tobą nie jest źle - z Karasiem to ma wspólnego tyle że mają pojedyncze silniki.
Jak 18 to samolot szkolno treningowy używany przez nasze lotnictwo w latach 50
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 20:52 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Temat jest często odwiedzany przez fachowców więc pozwole sobie zadac pytanie:
chodzi o smigłowce ratownicze w MW RP
typ, ilość, numer burtowy, podstawowe wyposażenie ratownicze (nie wszystkie mają takie same), data wcielenia do służby.
Posiadamy:
3 Mi 14 PS
5? W3 RM Anakonda (część wyposażona w kamerę termowizyjną)
Proszę o odpowiedź.
Dołączył: Nie Mar 08, 2009 20:52 Posty: 72 Skąd: Gdynia-Obłuże
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 18:20 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Dzień dobry.
Jaki samolot był dzisiaj na Babich Dołach ok. godz. 17ej? Duży transportowiec podobny do CASA c-295, ale z czterema silnikami śmigłowymi. Nie mam zdjęcia.
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:18 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Przepraszam ze sie "wtracam"odnosnie naszej polskiej biedy.... Moze i cos w tym jest?Pisze Pan ze rosjanie karmia nas swoimi kartoflami... Ja pozwole sobie na pewien fragment z rosyjskiej gazety "PRAWDA'-KOMSOMOLSKAJA PRAWDA "Historia z tej ziemi. Rosyjskiej ziemi.
Wiemy, że Rosjanie są inni. Naród toczy choroba alkoholowa, populacja wymiera a władza ma się tak dobrze jak nigdy.
Ale w tym kraju potrafi być dużo gorzej. Pokazuje to proces dwóch 20-latków w Petersburgu, który opisuje "Daily Mail". Panowie, członkowie subkultury gotów, bawili się z dwoma dziewczynami pewnego styczniowego wieczoru 2009. Na imprezie obficie lał się alkohol, więc jedna z dziewczyn poszła spać.
Przebudziła się jednak, gdy usłyszała szamotaninę w łazience. Poszła to sprawdzić, ale jeden z mężczyzn odwiódł ją od tego.
W tym czasie jego kolega topił 16-letnią Karinę w wannie.
Następnego dnia obaj podali swojej żywej koleżance potrawkę z mięsem i ziemniakami, którą ta (nieświadomie) zjadła z apetytem. To mogła być scena z "Hannibala" z Anthony Hopkinsem, ale to działo się naprawdę. Cała trójka zjadła posiłek z utopionej poprzedniego wieczora dziewczyny.
Proces na tydzień przerwano, po tym jak sędzia zobaczył zdjęcia szczątków zabitej i zjedzonej dziewczyny. Sprawcy mówią tylko, ze "byli pijani i chcieli się najeść".
Banalność zła przeraża jak zawsze moze to wlasnie jest na odwrot??Pozdrawiam M.S...................Dwóch ruskich stoi pod pomnikiem "Sława poległym pilotom":
- Ty, patrz, fajny koleś ten Sława, taki pomnik pilotom postawił...
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:41 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
KarolW napisał:
Dzień dobry.
Jaki samolot był dzisiaj na Babich Dołach ok. godz. 17ej? Duży transportowiec podobny do CASA c-295, ale z czterema silnikami śmigłowymi. Nie mam zdjęcia.
Był to Hercules a wcześniej latał f-16 był również jak 40 a jaka to okazja to nie wiem może ktoś inny wypowie się na ten temat sam jestem ciekaw! Pozdrawiam!
Dołączył: Nie Mar 08, 2009 20:52 Posty: 72 Skąd: Gdynia-Obłuże
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 18:48 Temat postu: Re: LOTNICTWO-Pytania...
Miło wiedzieć, dzięki.
Ten Hercules to ten egzemplarz, którego dostaliśmy, czy kupiliśmy za niewielkie pieniądze od Amerykanów, z czego się śmiali dziennikarze z "teraz my" z tvn, że taki zużyty jest?
Też chciałbym wiedzieć co to za okazja była.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.